Jak i gdzie dorobić na studiach?

Dla tych, którzy decydują się na wyjazd z rodzinnej miejscowości, aby studiować w stolicy, przeprowadzka to spore wyzwanie finansowe. Sytuacja wygląda podobnie dla młodych warszawiaków, poszukujących niezależności i stawiających pierwsze kroki w dorosłym życiu.

W stereotypie biednego studenta, podjadającego przez cały tydzień parówki z kajzerką, tkwi pewnie ziarno prawdy. Rzeczywiście koszty życia w Warszawie, wynajem mieszkania, ewentualne opłaty za studia i oczywiście wydatki związane z rozrywką bywają przytłaczające. Na szczęście uczelnie coraz częściej oferują elastyczny grafik zajęć, który da się pogodzić z pracą.

Więcej możliwości niż myślisz

Studia są czasochłonne, ale najczęściej nie jest to obowiązek na pełen etat. Ucząc się zaocznie lub wieczorowo, będzie ci pewnie łatwiej znaleźć ciekawą ofertę pracy, ale na studiach dziennych też jest to możliwe. Opcji jest wiele, począwszy od płatnych staży, a na freelancingu kończąc. 

Po prostu zarabiaj

Rozdawanie ulotek lub opieka nad dzieckiem być może nie jest twoją wymarzoną pracą, ale na pewno pozwoli ci na podreperowanie budżetu. Bez trudu także dopasujesz ją do grafiku zajęć. Pracę niewymagającą doświadczenia możesz podjąć także w telemarketingu albo w obsłudze sklepów spożywczych i odzieżowych. Swoje miejsce znajdziesz na pewno również w gastronomii jako kelner lub barista. Jeśli jesteś szczęściarzem posiadającym własne mieszkanie, możesz dorobić, wynajmując komuś pokój. Jeśli nie, zawsze pozostaje jeszcze handel na Allegro czy OLX i pozbycie się kilku niepotrzebnych rzeczy.

Doświadczenie na przyszłość

Jeśli szukasz czegoś bardziej związanego z twoim przyszłym zawodem, zainteresowaniami i kierunkiem studiów, rozeznaj się w ofertach płatnych praktyk i staży. Czasem można natrafić na ciekawe oferty w dogodnym wymiarze godzin, czyli na część etatu.

Freelancing

Samodzielna praca przez internet jest coraz popularniejsza wśród studentów i nie tylko. To idealne rozwiązanie dla dziennikarzy, tłumaczy, copywriterów, informatyków i grafików. Sam decydujesz o tym, kiedy i nad czym pracujesz. 

Nauka, nauka i jeszcze raz nauka

Zarabiać możesz także na samej nauce. Pierwszą opcją jest udzielanie korepetycji. Zazwyczaj możesz sam zdecydować, czy chcesz przyjmować swoich kursantów we własnym mieszkaniu, czy zarobić nieco więcej, dojeżdżając do domu ucznia. Innym sposobem jest po prostu solidna nauka w trakcie studiów i ubieganie się o stypendium naukowe. Na naszej Uczelni możesz także możesz to zrobić. Stypendium może wynieść nawet 1000 miesięcznie. Więcej informacji znajdziesz tutaj (https://rekrutacja.lazarski.pl/oplaty-i-znizki/

Gdzie szukać pracy?

Źródeł informacji jest całkiem sporo. Oferty pracy znajdziesz w gazetach, na uczelnianych tablicach ogłoszeń (warto zorientować się, gdzie taka wisi na twojej uczelni) i oczywiście w internecie. Prym wiodą portale, takie jak Pracuj.pl, OLX.pl, gumtreee.pl, GazetaPraca.pl, infoPraca.pl i monsterpolska.pl. Warto regularnie zaglądać również na strony studenckich biur karier (https://www.lazarski.pl/pl/kariera/), Facebooka oraz na portale poświęcone organizacjom pozarządowym np. ngo.pl. Skuteczna jest także poczta pantoflowa. Zanim podejmiesz decyzję, pamiętaj, aby zorientować się, czy interesujące cię ogłoszenie jest wiarygodne, a pracodawca uczciwy. W tym celu możesz zajrzeć na stronę nieparzekawy.pl.

Ogarnięcie swoich wydatków i rozsądne planowanie budżetu to spore wyzwanie. Niemniej już czas najwyższy! Jeśli zależy ci na samodzielności finansowej i stopniowym uniezależnianiu się od pomocy rodziców, nie zwlekaj: załóż konto studenckie, inwestuj środki i przede wszystkim planuj, planuj i jeszcze raz planuj.

Zwierzęta są zapewne ważne w życiu wielu z Was. Tym razem nasi studenci i pracownicy w Warsaw Students Guide włączyli się w akcję pomocy psom i kotom w Schronisku na Paluchu a także odwiedzili miejsce, które chwyci za serce nie tylko kociarzy – Miau Cafe.

Mobilne punkty gastronomiczne wymyślone przez amerykańskich ranczerów w latach 60. XIX wieku znacząco różnią się od tych, które współcześnie można spotkać na ulicach Warszawy. Nie znajdziesz w nich suszonego mięsa, fasoli i boczku przechowywanych tygodniami dla strudzonych wędrowców, poszukujących pastwiska dla hodowanego przez siebie bydła. Skosztujesz za to oryginalnych dań z najdalszych zakątków świata.